Nasz mózg jest niesamowity
Czym jest neuroplastyczność?
Pojęcie neuroplastyczności, jeszcze wtedy pod pojęciem plastyczności nerwowej, po raz pierwszy zostało użyte przez polskiego neurofizjologa Jerzego Konorskiego (1948). Ten wybitny polski badacz (współpracujący m.in. z Pawłowem) postulował, że podłożem plastyczności nerwowej jest z jednej strony tworzenie się nowych połączeń między komórkami nerwowymi (neuronami) w wyniku trenowania odruchów, a z drugiej strony zmniejszanie się i zanik styków w wyniku zaprzestania treningu. Nasz mózg korzysta z tego procesu, gdy uczymy się nowej umiejętności np. języka obcego. Każdy z nas obserwuje też utratę pewnych zdolności, jeśli przez dłuższy czas z nich nie korzystamy.
Neurogeneza – tworzenie nowych neuronów
Trening umysłu i jego neuroplastyczności
Co dla nas wynika z tych badań? Głównie to, że utrzymywanie mózgu w dobrej kondycji do późnego wieku jest możliwe. Zupełnie podobnie, jak do utrzymania dobrej kondycji naszego ciała potrzebujemy aktywności fizycznej, tak dla neuronów ważna jest aktywność umysłowa (fizyczna też się do tego przyczynia, w końcu nie dzieje się bez udziału mózgu). Wiele osób ma już w nawyku regularną aktywność fizyczną: chodzenie na spacery, bieganie, siłownię, czy fitness. Niektórzy mają trenera personalnego, żeby osiągnąć lepsze efekty w krótszym czasie. Możliwości jest bardzo dużo i każdy ma szansę znaleźć coś dla siebie, na miarę swoich potrzeb i możliwości. Każdy z nas ma jakieś uwarunkowania genetyczne i nie chodzi o to, żebyśmy wszyscy byli sportowcami, ale o to, by jak najlepiej wykorzystać to, czym obdarowała nas natura.
Z umysłem jest podobnie, też możemy pracować nad jego kondycją. Ważne jest to, by ćwiczenia wykonywać regularnie. Wtedy uda nam się wykorzystać proces neuroplastyczności do generowania nowych połączeń w naszym mózgu. Sprawny mózg to nie tylko lepsza pamięć i koncentracja, to też lepsze panowanie nad sobą, umiejętne regulowanie emocji. Mózg to nasze centrum decyzyjne, im sprawniejsze – tym lepiej nam się żyje. Można czytać książki, malować obrazy, grać na instrumentach, grać w gry planszowe, rozwiązywać krzyżówki to wszystko daje nam możliwość aktywowania pewnych obszarów mózgu i utrzymaniu ich w dobrej formie. Problem w tym, że dla dobrej kondycji umysłu jako całości, ważna jest wszechstronność. Pozwolę sobie zacytować profesora Stevena Pinkera z Harvardu:
“Żadnych sztuczek. Jeśli chcesz mieć wiele korzyści z czytania, dużo czytaj, jeśli chcesz lepiej pamiętać o różnych sprawach, bądź urodzinach, ćwicz zapamiętywanie spraw i urodzin. Bez skrótów, bez treningu obwodowego, bez sudoku”.
Jeśli chcesz się nauczyć koncentrować, trzeba trenować koncentrację, jeśli chcesz się nauczyć relaksować skuteczniej, trzeba trenować relaksację.
Zaawansowany trening neuroplastyczności
W zaawansowanym treningu umysłu z pomocą przychodzą takie techniki jak medytacja, mindfulness, neurofeedback. Te techniki są coraz bardziej popularne, świat zaczął rozumieć, że wydłużenie średniej długości życia i dbanie o kondycję fizyczną, to nie wszystko. Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, obawiamy się przedwczesnego osłabienia naszych zdolności umysłowych. Okazuje się, że regularna medytacja oraz neurofeedback przyczynia się do zachodzenia korzystnych procesów neuroplastyczności. W ostatnim czasie wiele ośrodków badawczych zajmuje się tym tematem. Artykułów naukowych i badań nad wpływem medytacji i treningu mózgu ze wsparciem pomiaru neurofeedbacku na nasz umysł przybywa dziesiątki lub nawet setki rocznie na całym świecie. To obszerne tematy i chętnych zapraszam do artykułów Medytacja, Neuromedytacja i Neurofeedback.
Neuroplastyczności!