Neuromedytacja w praktyce: Karo Tashi w akcji
Tydzień temu Karo Tashi zgodziła się spotkać ze mną w Warszawie i poświęcić moim pomiarom dwie godziny. W tym czasie zrobiłyśmy kilka szybkich testów, żeby sprawdzić jak pracuje mózg osoby, która regularnie i od lat praktykuje medytacje. Jedną z najcenniejszych umiejętności jest opanowywanie negatywnych emocji i stresu. Świadomie poruszyłyśmy tematy stresujące dla Karo, co spowodowało w jej umyśle odpowiednią reakcję. Po czym Karo Tashi rozpoczęła sesję medytacyjną i już w kilka minut jej umysł powrócił do spokojnego, zrelaksowanego stanu. To wspaniała umiejętność samoregulacji emocji, która pozwala nam szybko wrócić do równowagi po stresowych chwilach.
Kolejny test dotyczył praktyki medytacji życzliwości (compassion), w trakcie której odnotowałyśmy u Karo znaczący wzrost mocy fal gamma. Jest to bardzo pożądany efekt zgodny z badaniami naukowymi z udziałem bardzo doświadczonych mnichów (od 10 000 do 50 000 godzin medytacji). W ciągu zaledwie kilku minut Karo podwoiła moc fal gamma, jednocześnie utrzymując wysoki poziom fal alpha w części ciemieniowej. Mnichom oczywiście udaje się osiągnąć więcej, ale w zachodnim trybie życia rzadko komu udaje się medytować co najmniej godzinę dziennie przez co najmniej 27 lat (10 000 godzin). Istotne jest to, żeby podążać w dobrym kierunku!