Co to jest medytacja? Co daje medytacja?

Co to jest medytacja? Co daje medytacja? - dwa pytania, które słyszę najczęściej.

Zanim przeczytasz ten tekst, zapomnij wszystko, co wiesz o medytacji. Dziś krótko opowiem o tym, co to jest medytacja i jak na nią patrzeć w XXI wieku. Odpowiedzi jest prawdopodobnie tyle, ile osób praktykujących. Dla każdego praktyka oznacza coś innego. Ja najchętniej odpowiadam pokazując analogie praktyki medytacyjnej do sportu i pytam: co to jest sport?

Jeśli na to pytanie odpowiemy, że sport to aktywność fizyczna, medytacja będzie stanowić aktywność umysłową. Analogii między sportem a medytacją jest kilka.

Co to jest medytacja - różne rodzaje medytacji.

Po pierwsze, tak jak w sporcie mamy różne dyscypliny, w medytacji – rodzaje. Ćwiczenia dają nam na przykład siłę, elastyczność, rozciągają, rozwijają różne partie ciała. Medytacja prowadzi do osiągnięcia większej koncentracji, uważności, rozwinięcia inteligencji emocjonalnej, pomaga się wyciszyć.

Sposoby praktykowania medytacji.

Zarówno sport, jak i medytację możemy uprawiać rekreacyjnie, wyczynowo, a nawet  ekstremalnie. Niektórzy z nas od czasu do czasu chodzą na siłownię, biegają raz w tygodniu czy raz w miesiącu uprawiają jogę. Nie dla wszystkich z nas sport stanowi główną aktywność, sposób na życie czy najważniejszą czynność w planie dnia. Z drugiej strony mamy wyczynowych rowerzystów, zawodowych bokserów czy biegaczy startujących w olimpiadach. Jedni trenują trochę, inni – przez większość czasu. Każdy robi to tak, jak lubi i każdy z tych sposobów jest dobry. Medytacja także nie musi być uprawiana godzinami, nie trzeba wyjeżdżać do Tybetu i uczyć się jej latami wśród mnichów.

Medytacja klasztorna jest wspaniała, ale nie za bardzo pasuje do codziennego życia w świecie zachodu w XXI wieku. Medytację również można uprawiać rekreacyjnie, poświęcając kilkanaście minut dziennie. W zależności od tego, co chcemy osiągnąć, możemy poświęcać jej mniej lub więcej czasu.

Czas i systematyczność

W zależności od tego, z jaką częstotliwością uprawiamy daną dyscyplinę sportową – nasze ciało zmienia się mniej lub bardziej. Może to być przyrost masy mięśniowej, wysmuklenie sylwetki, odchudzanie czy większa wydajność organizmu. Medytacja rozwija połączenia neuronowe w naszym mózgu, a nawet wspiera tworzenie nowych neuronów. Kryją się za tym dwa pojęcia: neuroplastyczność i neurogeneza.

Badania potwierdziły, że połączenia tworzą się przez całe życie, a nie jest to – jak dotąd uważano – proces, który kończy się wraz z okresem dojrzewania. To bardzo dobra wiadomość, a jeszcze lepsza jest taka, że systematyczne praktykowanie medytacji wspiera tworzenie nowych połączeń i nowych neuronów, wzmacniając niektóre rejony mózgu i sieci nerwowe w całym organizmie, podobnie jak uprawianie sportu wpływa na nasze mięśnie. Już 6 tygodni regularnej praktyki daje nam efekty w postaci nowych połączeń w mózgu.

Ćwiczenie z trenerem lub bez

Jeśli biegasz rekreacyjnie od czasu do czasu, nie potrzebujesz konsultacji trenera. Jeśli jednak chcesz aktywować określone partie ciała i osiągnąć wyniki, konieczna jest konsultacja z kimś, kto zaplanuje Twój indywidualny trening i pokaże Ci, jak prawidłowo wykonywać ćwiczenia. Kimś takim w medytacji jest nauczyciel – osoba, która dobierze odpowiedni plan i rodzaj medytacji specjalnie dla Ciebie – w zależności od sytuacji, w jakiej się znajdujesz i od celów, jakie chcesz osiągnąć. Im głębiej chcesz wejść w uprawianą dyscyplinę, tym więcej wiedzy będziesz potrzebować.

Skutki uboczne.

Medytacja, podobnie jak sport, może być uprawiana w nieodpowiedni sposób. Jednym z nich jest traktowanie medytacji jako ucieczki od życia. Niepoprawne zrozumienie niektórych aspektów medytacji może prowadzić do pasywności, a to raczej w życiu przeszkadza niż pomaga. Należy o tym mówić, poświęcę temu osobny wpis.

Użycie gadżetów i technologii.

W 2020 roku mamy zegarki, które mierzą puls w trakcie biegania, możemy obserwować, jak zmienia się akcja serca. Do medytacji można używać różnych gadżetów, opasek i aplikacji. W moim gabinecie mam sprzęt, który pokazuje, np. jak przekształca się akcja serca w czasie medytacji. Różnica polega na tym, że przy bieganiu – przyspiesza, a w czasie medytacji – zwalnia. Dokonuję też pomiaru fal mózgowych, by sprawdzić, jak mózg reaguje na medytowanie. W obu przypadkach sprzęt nie załatwi za nas wszystkiego – to praktyka i trening są najważniejsze.

To tylko chwilowa moda.

W latach 60. XX wieku tak mówiło się o….bieganiu. Biegające po ulicach i parkach osoby wzbudzały nawet zainteresowanie policji, podejrzewane o ucieczkę. Dziś wiemy, że umiejętne bieganie jest zdrowe i nikogo nie dziwią biegający ludzie, biegamy w maratonach i rekreacyjnie.

 

Żyjemy coraz dłużej, dbamy o ciało i jego sprawność, zdrowo się odżywiamy. Dzięki medytacji do dbania o ciało dodajemy dbanie o umysł – zachowujemy sprawność umysłu, budujemy nowe połączenia między neuronami, wydłużamy swoje życie, by jak najdłużej zachować młodość i sprawność intelektualną.

Facebook
Twitter
LinkedIn

Chcesz być informowany o nowych materiałach?